dlatego chociaż powinieneś obejrzeć pierwszą część, do czytania już nie namawiam ale po pierwszej części coś byś tam już wiedział i może inaczej byś spojrzał na film. Poza tym, film nie jest jakimiś zwykłym filmem akcji czy czymś takim (bo chyba tak go postrzegasz) A reżyser skoro kręci 2 filmy to chyba liczy na to że ktoś obejrzy przynajmniej tą pierwszą część.. jak się nie spodoba to drugą odpuści ;) Szukam chociaż jednego powodu dlaczego "1/10" i też się nie doszukuję niczego takiego

Zapewne tak by było jak mówisz,ale zadaniem reżysera jest też w przypadku sequeli zachęcanie widza do obejrzenia poprzednich części gdy tego nie zrobił dotychczas poprzez nawiązywanie do początku. Bardzo prosty przykład: Seria Harrego Pottera - można oglądnąć spokojnie oraz przyjemnie ostatnią część a poprzednich nie(choć traci się na tym bardzo dużo klimatu i fabuły) i wie się mniej więcej "o co biega". A ocena "Nieporozumienie" oddaje moją opinie na zbyt wysoką średnią ;)

Widzisz kakatoshi- to jest właśnie piękne w dobrym kinie, nie uświadczysz tego, wykazując zamiłowanie do popcornowego, amerykańskiego gówna. To nie jest blockbusterowy sequel mający na celu przyciągnięcie kolejnych widzów. To miała być kontynuacja, stanowiąca dopełnienie całości. Po co oglądać film, znając jego zakończenie ? ( ach ten idiotyczny przykład z Harrym Potterem, masz rację, wielkie kino ;])

"mozna ogladac spokojnie oraz przyjemnie" - to obejrzyj se ku(r)wa Zlotopolskich;)

kakatoshi
Po pierwsze - Żaden debilny argument nie usprawiedliwi tego, że wystawiłeś temu filmowi 1. Za same efekty i muzykę należy mu się przynajmniej dobry.
Po drugie - Nie oglądałeś pierwszej części to po jaką cholerę oceniasz drugą! Z całą pewnoością niewiele zrozumiałeś z fabuły, a na pewno na tyle, że gdybyś był choć odrobinę inteligentym człowiekiem oceniłbyś to obiektywnie
Po trzecie - To jeden z najoryginalniejszych filmów fantasy jakie udało mi się oglądać, a jestem fanem gatunku. Za sam pomysł stawiłbym siódemkę!
Więc nie ma żadnego argumentu na potwierdzenie twoich dziąłań!
To zwykłe sk*rwysyństwo żeby zepsuć statystyki i tyle w temacie!

to nie jest sequel !!!!!!!!!!!!!!!
To DRUGA CZĘŚĆ ekranizacji... Bez pierwszej nie zrozumiesz drugiej... :P

A bez drugiej pierwszej ;) Film rewelka ma coś w sobie. Jestem pod wrażeniem (właśnie obejrzałem 2 część). Ciężko oceniać dla kogoś, to trzeba obejrzeć... Mam nadzieję że kiedyś obejrzę na dużym ekranie bo czuję że warto :)

Trzeba bylo przeczytac laskawie ksiarzke albo obejrzec najpierw pierwsza czesc filmu i bys wszystko wiedzial , bo to jest wszystko powiazane ;D

Jak czytam taki komentarze to mi nadgarstki siadają najlepiej wcale nie oglądaj filmów tylko oceniaj po plakacie ! To jest jedna historia podzielona na dwa filmy nic dziwnego że nic nie zrozumiałeś wszystkie filmy oglądasz od środka!!!

dobra, nie czepiajcie sie. wiecej by sie zrozumialo, gdyby sie obejrzalo pierwsza czesc, ale fakt jet faktem, ze watki nie sa logicznie i jasno przedstawione... i nie chodzi o ich wieloznacznosc, tylko balaganiarstwo w prowadzeniu akcji.

"bałaganiarstwo"??? przecież o to chodzi , ludzie to nie jest jakiś kolejny gniot z USA, poza fabułą to właśnie to prowadzenie akcji daje nam taki fajny film, a co do oglądania od drugiej części to nie widzę żadnego kłopotu czy wszystko musi mieć odpowiedź :) poza tym od czego mamy wyobraźnie

Koledze brakuje trochę lat do oglądania takich filmów. Bo chyba nie oglądał Star Wars - tam też nie było w żadnych częściach przypominania poprzedniego filmu. To samo tyczy się chociażby Władcy Pierścieni ... Czy na początku drugiej części lektor opowiadał co się stało w pierwszej i kim są bohaterowie? A Piraci z Karaibów... A Matrix... Ojciec Chrzestny itp. Nie wińcie go za to. Kiedyś podrośnie to może wtedy obejrzy ten film na poważnie i zacznie od jedynki.

Nie zgadzam się z Twoimi argumentami, ale zgadzam się z niską oceną tego filmu. Ja dałam 2 tylko za jeden piękny motyw muzyczny i orginalny pomysł na film fantasy. Niestey w moim przypadku nie trafiony. Bardzo się męczyłam oglądając tą Straż Dzienną (Straż Nocną też oglądałam). Uwielbiam fantasy czytam prawie wszystko tego gatunku, oglądam mniej. Ale zdecydowanie jestem zwolennikiem old school w stylu Tolkiena - elfy, krasnoludy. Nekromanci, wampiry też ale normalne, klasyczne :)

Czyli poszłaś do kina w oczekiwaniu na czwartą część Władcy Pierścieni? Bo chyba czegoś tu nie rozumiem. Poza tym "old school"? WTF? Normalne, klasyczne... RATUJCIE MNIE! Co to znaczy? Szanuję ocenę, ale ignorancja to inna sprawa. :/

Jaka ignorancja? Słyszałam o tym filmie i chciałam go zobaczyć. Nigdy nie zaczynam oglądać filmu mając jakieś oczekiwania względem niego, po prostu oglądam i wyrabiam sobie zdanie. Zobaczyłam i nie spodobał mi się. Wole inny rodzaj fantastyki. Każdy ma prawo do swojego zdania i jeśli coś się komuś nie podoba nie można od razu nazywać go ignorantem. A co Ty nie znasz angielskiego? Nie wiesz co znaczy ten zwrot? O co Ci chodzi? O wplatanie zwrotów po angielsku? Jeśli tak to grow up man, nie żyjemy w izolacji. Nawiązując do zwrotów przez Ciebie użytych - normalna fantastyka? Co to ma w ogóle być? Idąc tym torem myślenia Tolkien to normalna fantasy inne np. Campbell już nie? To dopiero super stwierdzenie.

Przypominam Twój post z dnia 18 czerwca
"Nie zgadzam się z Twoimi argumentami, ale zgadzam się z niską oceną tego filmu. Ja dałam 2 tylko za jeden piękny motyw muzyczny i orginalny pomysł na film fantasy. Niestey w moim przypadku nie trafiony. Bardzo się męczyłam oglądając tą Straż Dzienną (Straż Nocną też oglądałam). Uwielbiam fantasy czytam prawie wszystko tego gatunku, oglądam mniej. Ale zdecydowanie jestem zwolennikiem old school w stylu Tolkiena - elfy, krasnoludy. Nekromanci, wampiry też ale normalne, klasyczne :)"

Ja się pytałem, co to znaczy według Ciebie "old school fantasy"... "Normalne, klasyczne" to także Twoje słowa. Co to znaczy klasyczne i normalne wampiry? To z Twoich słów można było wywnioskować, że "Tolkien to normalna fantasy inne np. Campbell już nie", stąd moje oburzenie. Nie wiem, czy nie wiesz, co piszesz, czy tylko udajesz. Jeśli to drugie, to bardzo słabo wychodzi. Dodam też, że fantastyka to nie to samo co fantasy.

Jeśli zaś mowa o angielskim, to ironię uznam za nieudaną. Oceniałaś film, ocenę szanuję. Mówisz o normalnych wampirach, o klasycznych nekromantach. Co to znaczy? To znaczy, że jesteś ignorantką. Na temat samych wampirów polecam lekturę chociażby pani Janion, a potem ewentualnie zapraszam do dyskusji i wytłumaczenie, co to znaczy klasyczny i normalny wampir. I jeszcze jedno, skoro czytasz wszystko fantasy, to może czas na serię Łukjanienki, bo w tym całym Twoim czytelnictwie fantasy ominęłaś najwyraźniej pozycje tego autora (film powstał na ich bazie, głównie na podstawie Nocnego patrolu).

Film bardzo nudny sam bym lepszy zrobił . Film wyłączyłem około 1h przed końcem ... Więcej niż 2/10 nie zasługuje ...... :( chyba każdy sie z tym zgodzi .... Najgłupszy film jaki kiedy kolwiek widziałem .

"nudny film nawet ja bym zrobil lepszy" piszac w ten sposob pokazujesz ze jestes skonczonym nieudacznikiem,bo stawiasz siebie na ostatnim miejscu za filmem ktory uwazasz za glupi

bo to jest bardzo nudny film ... lepszy bym zrobił bo to najgorszy film jaki widziałem .
sam jesteś nieudacznikiem .. TO wogule nie jest dobry film
jaki masz problem ???

nie byl nudny - przewrotnosc akcji, zwroty, uczucie chaosu bylo zamierzone dlatego zeby widz poczul sie jak by sam uczestniczyl w walce dobra ze zlem - mi sie ten film bardzo podobal, czekam na trzecia czesc

Problem to masz ty - ze składnią zdania o ortografii nie wspominając. Jeśli to jest dla ciebie najnudniejszy film jaki w życiu widziałeś to zapewniam cię, że naprawdę mało w swoim krótkim życiu oglądałeś. Ale czego można się spodziewac po zagorzałym fanie Avatara. Szkoda, że niektórzy nie dostrzegą już nigdy uroku normalnych filmów, które nie wyglądają jak przesycona kolorami bajka : )

zgadzam się w 100% - 30minut z życia mniej.

jak chcesz wiedzieć dlaczego ocena wysoka to zobacz kto oceniał.
film jest gówno warty, fabuły nie będę komentował ale aktorstwo czy reżyseria tempe jak stary scyzoryk.

No tak, przecież w Ojcu Chrzestnym II na początku była wstawka "W poprzedniej części. Rodzina Corleone zajmuje się przestępczym procederem...".

W sumie tak patrząc wstecz na tą moją ocenę z aktualną wiedzą to muszę przyznać że jest ona całkowicie bezpodstawna. Tak naprawdę nie można ocenić w sposób właściwy jakiegokolwiek dzieła nie rozumiejąc sensu. Film być może oglądnę, ale tym razem zacznę od pierwszej części.

Pozdrawiam.