Czy poznaje, czy nie, to może trochę kwestia sporna ;] ale w końcu nie jest to jakieś najważniejsze.


==MEGA SPOILER==


Anton idzie przez jakiś park. Tam na ławce gawędzą Zawulon z Geserem w całkiem przyjaznej, o dziwo, atmosferze. Spierają się, czy rozpozna Swietę, która nadchodzi z naprzeciwka. Wpierw mijają się, jednak po chwili Anton obraca się, woła "diewoczka!", pyta jej "czy się już kiedyś nie widzieliśmy?" i osłania ją teczką przed deszczem.

To ja sie przy okazji zapytam o początek, po co on przyszedł do tej wiedzmy na początku Nocnej straży? Bo zapomniałem hehehe

Chciał wróżby, dowiedział się że jego narzeczona jest z innym i ma dziecko. On myśląc że to dziecko tamtego gościa zgadza się na zabicie go a potem leci z górki cała fabuła. Na końcu 2, pisząc NIE cofa się w czasie i nie zgadzając się na zabicie Jegora ratuje świat przed wieczną ciemnością.

Anton zapomniał wszystko, ale nie zapomniał prawdziwej miłości - dlatego zawrócił.
A do wiedźmy poszedł, żeby zwróciłą mu ukochaną - matkę Jegora.

ja bym to nazwał inaczej niż zwrócenie ukochanej. On pośrednio zgodznił się na to, żeby poroniła Jegora. Ale się nie udało bo przerwała wszystko nocna straż. Z tego powodu na końcu "jedynki" Jegor przechodzi na ciemną stronę, ponieważ dowiaduje się od Zawulona, że jedo własny ojciec chciał go zabić.

wiedźma okłamała Antona mówiąc, że jego żona urodzi dziecko innego meżczyzny i dlatego odeszła, dopiero po straceniu tego dziecka wróci do męża.
W jednej z retrosepkcji ze zlapania wiedźmy słychac, jak ktoś z Nocnego Patrolu ją pyta "Dlaczego okłamałas go, że to nie jest jego syn?"